Rozdział 1772
Rozdział 1772 Daj spokój
Francesca zmarszczyła brwi, gdy to usłyszała. Cholera, oni wciąż nie przestali mnie szukać, co? Założę się, że poczują się naprawdę głupio, jeśli kiedykolwiek dowiedzą się, że kobieta, której szukają, jest tuż obok nich. A skoro już o tym mowa... Nie mogę uwierzyć, jaki ten facet jest małostkowy. Wszystko, co zrobiłam, to trochę go wykorzystałam, żeby uciec z tego głupiego miejsca. Nawet go nie skrzywdziłam. Czy on musi mnie tak gonić? Urgh! Co mam teraz zrobić?
Francesca wiedziała, że jeśli ponownie pójdzie do Casino Inferno i natknie się na tych mężczyzn, najprawdopodobniej ją rozpoznają.