Rozdział 213
„ Na co patrzysz?” Michael podszedł i zapytał.
„ Nic. Chodźmy.”
Charlotte zmarszczyła brwi, czując ciężar na sercu. Jestem tobą zawiedziony, Hectorze.
„ Na co patrzysz?” Michael podszedł i zapytał.
„ Nic. Chodźmy.”
Charlotte zmarszczyła brwi, czując ciężar na sercu. Jestem tobą zawiedziony, Hectorze.