Rozdział 253
Charlotte poczuła frustrację, gdy tylko usłyszała sygnał zajętej słuchawki. On jest naprawdę nieuprzejmy! Nalega, żebym dotarł tam w pół godziny, chociaż jestem naprawdę daleko!
Następnie otrzymała powiadomienie. Kliknęła, otworzyła wiadomość i wyszukała adres za pomocą GPS-u. Nawet jeśli uda mi się teraz wziąć taksówkę, to i tak dojadę tam w czterdzieści minut! Jeśli znów się za to zabiorę i każę diabłu czekać…
Charlotte wzdrygnęła się, gdy wyobraziła sobie jego zimne oczy. Bez wahania zadzwoniła po taksówkę.