Rozdział 331
„ Zrozumiano!”
Za nim z szacunkiem skłonili się dyrektor szpitala, lekarze i zaufani członkowie rodziny.
Kącik ust Spencera uniósł się w uśmiechu, gdy pomyślał, jak wielkim błogosławieństwem dla dzieci jest zdobycie poparcia starego pana Nighta. Ich rodzice powinni być pewni, że ta trójka nie będzie miała powodów do zmartwień przez resztę swojego życia.