Rozdział 345
Gdy nastał poranek, Charlotte nadal spała. Ellie wpadła do pokoju i rzuciła się jej w ramiona.
„ Ellie!” Charlotte obudziła się w szoku. Zanim zdążyła zareagować, Ellie objęła dłońmi twarz i zaczęła ją pocałować. Twarz Charlotte pokryła się śliną, gdy Ellie krzyknęła: „Tak bardzo za tobą tęskniłam, mamusiu!”
„ Ja też za tobą tęskniłem! Moja dobra dziewczynko, nie zostawię cię już nigdy więcej.” Charlotte mocno przytuliła Ellie.