Rozdział 424
Charlotte straciła wolę walki o wolność. Wtuliła się w jego objęcia.
Zimno sprawiło, że objęła go w talii i zakopała twarz w jego piersi. Zamknęła oczy i pozwoliła mu zabrać się tam, dokąd zmierzali.
Ich intymne zachowanie przypominało uroczą parę i rozgrzewało serce każdego, kto się im przyglądał.