Rozdział 494
Zachary skupił uwagę na nadjeżdżających samochodach, czekając na przybycie Zary.
Chociaż sprawiał wrażenie spokojnego jak brzytwa, w jego wnętrzu targały emocje.
Ben nie odważył się powiedzieć ani słowa. Stał obok Zachary'ego i towarzyszył mu w milczeniu. Ich ochroniarze byli w pełnej gotowości.