Rozdział 602
Jesteśmy tu już dziesięć dni. Nie ma szans, żebym mógł kłamać tak długo, zanim Zachary zacznie zadawać pytania. Chyba powinnam wyznać mu prawdę i nie musieć się martwić, że zostanę tutaj do końca leczenia.
Pewnego wieczoru Hayley przygotowywała kąpiel ziołową i sterylizowała igły do akupunktury dla Charlotte. Doktor Felch rozmawiał z Samem przed domem, zanim ten drugi wyszedł z plecakiem.
„ Dokąd idzie Sam?” zapytała Charlotte.