Rozdział 662
Minęło dziewięć bolesnych dni.
W srebrnym pudełku stała ostatnia butelka antidotum. Na szczęście Charlotte w ciągu ostatnich kilku dni nie miała nawrotu choroby, co było w zasadzie jedyną rzeczą, która ją cieszyła.
Jutro jeszcze jedna butelka i cała trucizna z jej organizmu zostanie wypłukana.