Rozdział 722
Po spojrzeniu na mężczyzn, Charlotte zmarszczyła brwi jeszcze bardziej. Odprawiła ich machnięciem palców.
„ To nie oni?” – wykrztusił Piotr z niedowierzaniem.
„ Po prostu odejdź” – warknął Lupine.
Po spojrzeniu na mężczyzn, Charlotte zmarszczyła brwi jeszcze bardziej. Odprawiła ich machnięciem palców.
„ To nie oni?” – wykrztusił Piotr z niedowierzaniem.
„ Po prostu odejdź” – warknął Lupine.