Rozdział 860
Charlotte zerknęła w tamtą stronę. Zielona papuga leciała za samochodem, jej skrzydła trzepotały szybko, gdy rozglądała się dookoła.
Wyglądał głupio i słabo, zupełnie nie przypominał jej dzikiego orła.
Jednak z jakiegoś powodu Charlotte miała dziwne uczucie, że papuga jest jej znajoma.