Rozdział 963
Krew spływała powoli i plamiła ubranie Zachary'ego.
Jego twarz, szyja i grzbiet dłoni były podrapane. Obrażenia były na całym ciele.
Jednak wcale nie stawiał oporu atakowi Charlotte. Po prostu zmarszczył brwi i pozwolił jej robić, co chciała.