Rozdział 2437
Kiedy Liberty wyciągnęła butelkę wody, z daleka zobaczyła Duncana upadającego i wstającego. Duncan wciąż ćwiczył chodzenie. Zatrzymała się i patrzyła, jak się trzyma. Nie zbliżała się do niego, żeby go nie naciskać.
Widziała go już w najgorszym wydaniu. Jednak nikt nie lubił być widziany w najgorszym wydaniu.
Duncan miał swoją dumę.