Rozdział 2456
Kevin podał jej bukiet kwiatów i uśmiechnął się szeroko. „Moja babcia zawsze powtarza, że za dużo gadam, że jestem gadułą. Tymczasem ty jesteś cicha i powściągliwa, małomówna. Dlatego pomyślała, że świetnie do siebie pasujemy, żebyś nie czuła się samotna.
Nazywamy to komplementarnością. Gdybyśmy oboje byli introwertykami, w naszym małym domu panowałaby w przyszłości całkowita cisza. Wtedy byłby zbyt cichy.
„Nie mówiłam wiele, po prostu podziwiałam pełną miłości relację między Zacharym i Serenity. Nie zauważyłaś, jakie piękne są jej sukienki? Chcesz przymierzyć jedną? Kupiłam ci kilka nowych sukienek, które moim zdaniem będą ci pasować.”