Rozdział 2516
Sasza roześmiała się serdecznie. Była pogodna i mniej sztywna w porównaniu z Tanią, nie miała sztywnej zasady ciągłego zachowywania się z przesadną godnością; to był luksus niebycia główną żoną Yorków.
Tania musiała być dojrzała i opanowana. Choć w prywatnych rozmowach Tania była jak Sasza. Co najważniejsze, oboje z Rosellą dobrze się dogadywali, ponieważ mieli podobne charaktery.
„Czy byłaś zadowolona z Calluma, kiedy go pierwszy raz zobaczyłaś, Camryn?”