Rozdział 366
Jednak gdyby poszła do pracy, żeby zarabiać pieniądze, nie miałaby czasu, żeby z nim spędzać czas.
Liberty prychnęła, ale nie odwróciła się. Ruszyła naprzód na swoim rowerze z furią.
Wszystko byłoby w porządku, gdyby płacz jej syna zniknął z zasięgu słuchu.