Rozdział 791
Serenity, żując kawałek kurczaka, powiedziała: „Wpadłaś w wielką złość i awanturę, mówiąc, że nie widziałam was jako rodziny, zanim mogłam ci to powiedzieć. Spójrz na
lustro. Nie powiedziałeś mi, że pan Bucham zaprosił cię na drinka. Miałem przez to koszmary.”
Zachary zamilkł, zanim wypowiedział: „To moja wina. Zabiorę cię ze sobą, kiedy pan Bucham zaprosi mnie na randkę następnym razem. Ty możesz mnie powstrzymać od picia, a oni nie mogą mnie wtedy zmusić do picia”.