Rozdział 254
Wayne zapytał spokojnie. „Dziadku, robisz to, żeby utrudnić życie Charlotte lub mnie?”
Peter krzyknął z irytacją: „O czym ty mówisz? Nie próbuję zawstydzić Charlotte! Jej matka wielokrotnie wyrażała chęć, abyś ją poślubił. Jeśli się zgodzisz, ślub może się odbyć natychmiast! Bądź mężczyzną, dobrze?!”
„ Och, wygląda na to, że nie masz o tym pojęcia. Tak naprawdę Charlotte wraca do Francji pod koniec tego miesiąca. Poza tym cała jej rodzina tam emigruje, z wyjątkiem jej brata. Więc chcesz, żebym osiedlił się z nimi we Francji, tak? Myślę, że to całkiem miłe miejsce.”