Rozdział 85: Meksykański Hotdog
Ashton
Chociaż byłem trochę zdenerwowany, starałem się zachować spokój, wchodząc do luksusowego hotelu. Podczas gdy szedłem, nie mogłem powstrzymać się od patrzenia na mijanych ludzi, nie mogłem powstrzymać się od zdziwienia, ponieważ widziałem tylko tych cudzoziemców.
Westchnęłam, gdy w końcu weszłam do hotelu. Nie było trudno znaleźć recepcjonistki, ponieważ gdy tylko weszłam do hotelu, to właśnie je zobaczyłam. Trzy Latynoski stały przy recepcji, obie były zajęte rozmową telefoniczną, więc podeszłam do kobiety, która nic nie robiła. Gdy recepcjonistka zobaczyła, że idę w kierunku recepcji, kobieta natychmiast się uśmiechnęła.