Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 801 Zamieszanie
  2. Rozdział 802 Przeprosiny
  3. Rozdział 803 Wdzięczność
  4. Rozdział 804 Suknia ślubna
  5. Rozdział 805 Niewłaściwe dopasowanie
  6. Rozdział 806 Sugar Daddy
  7. Rozdział 807 Wycofywanie funduszy
  8. Rozdział 808 Wokal wspierający
  9. Rozdział 809 Nieobecność Sadie
  10. Rozdział 810 Głosowanie publiczności
  11. Rozdział 811 Spłacanie
  12. Rozdział 812 Głosowanie online
  13. Rozdział 813 Rzucanie budżetem
  14. Rozdział 814 Za kulisami
  15. Rozdział 815 Wyciąganie na światło dzienne
  16. Rozdział 816 Adres krawca
  17. Rozdział 817 Kierowca
  18. Rozdział 818 Zabieranie jej do domu
  19. Rozdział 819 Namiętny pocałunek
  20. Rozdział 820 A Zdjęcie
  21. Rozdział 821 Nasz sekret
  22. Rozdział 822 Suknia na bankiet
  23. Rozdział 823 Jaki zbieg okoliczności
  24. Rozdział 824 To nie ona
  25. Rozdział 825 Bankiet urodzinowy
  26. Rozdział 826 Dialog rodzinny
  27. Rozdział 827 Nieoczekiwane spotkanie
  28. Rozdział 828 Brakujący uśmiech
  29. Rozdział 829 Spotkanie
  30. Rozdział 830 Adele zostaje ranna
  31. Rozdział 831 Nie nadajesz się
  32. Rozdział 832 Zamieszanie i spekulacje
  33. Rozdział 833 Zdjęcie inscenizowane
  34. Rozdział 834 Zaliczka na opłaty za wyniki
  35. Rozdział 835 Powinien się wycofać
  36. Rozdział 836 Porwanie
  37. Rozdział 837 Gdzie jest mamusia?
  38. Rozdział 838 Ucieczka
  39. Rozdział 839 Walka
  40. Rozdział 840 Tęsknota i smutek Holdena
  41. Rozdział 841 Osoba anonimowa
  42. Rozdział 842 Nieoczekiwany dylemat
  43. Rozdział 843 Inicjały grawerowane
  44. Rozdział 844 Dyskomfort
  45. Rozdział 845 Jesteś najlepszy!
  46. Rozdział 846 Transformacja
  47. Rozdział 847 Pilne spotkanie
  48. Rozdział 848 Zupełnie zbieg okoliczności
  49. Rozdział 849 Teraz
  50. Rozdział 850 Wybór sukni ślubnej

Rozdział 4 On to wiedział

Ariana była w szoku, że Theodore zasugerował aborcję. Stała tam, sparaliżowana i bez słowa.

Darian kipiał ze złości i wybuchnął: „Co ty mówisz? To dziecko pochodzi z rodu Andersonów!”

Na to Theodore odpowiedział z lodowatym dystansem: „Rodzina Andersonów ma wielu potomków. Ten może zostać porzucony. A jeśli nie chcesz go porzucić, mam sposoby, aby go porzucić”.

Każde słowo było niczym miażdżący cios w serce Ariany, pozostawiając ją niespokojną i niespokojną.

Darian był wściekły i wskazał drżącym palcem na Theodore'a. „Jak śmiesz tak do mnie mówić? Jesteś niewdzięczny! Czy nie uważasz mnie za swojego ojca?”

Theodore wydał z siebie zimny uśmieszek. „Ojcze? Nie jesteś godzien, by cię tak nazywać, Darian.”

Atmosfera stała się napięta, gdy Darian uderzył mocno w lampę, która roztrzaskała się o podłogę.

Ariana cofnęła się o krok, obawiając się wybuchów emocji ojca i syna.

Pomimo wściekłości Dariana, Theodore pozostał niewzruszony. Wydawał się być przyzwyczajony do gwałtownych wybuchów swojego ojca, swobodnie podnosząc szklankę wody i biorąc łyk, niewzruszony napiętą sytuacją.

Darian wziął głęboki oddech, jego ciało emanowało gniewem, gdy zdał sobie sprawę, że nie ma sensu kontynuować rozmowy. „Za wcześnie, aby rozmawiać o rozwodzie” - powiedział, jego słowa ociekały autorytetem . „Ariana właśnie przeszła operację sztucznego zapłodnienia. Czy się powiedzie, dowiemy się dopiero za miesiąc. Jeśli nadal upierasz się przy rozwodzie, to możemy to omówić”.

Podkreślił ostatnie zdanie i rzucił Theodore'owi ostre spojrzenie, rzucając mu wyzwanie, by zaprotestował.

Theodore jednak szydził i milczał. Nawet osłabiony chorobą, emanował aurą mocy, która zaprzeczała jego stanowi fizycznemu.

„Pomyśl o tym” – wyrzucił z siebie Darian, a w jego głosie wyraźnie słychać było frustrację, po czym odwrócił się i odszedł wściekły.

Ariana stała tam, niepewna, co zrobić, aby przełamać napięcie między nią a Theodorem.

Teraz byli małżeństwem, a Ariana mogła nosić jego dziecko. Łatwiej byłoby wszystkim, gdyby mogli się dogadać cywilnie w przyszłym życiu razem.

Ale potem pomyślała, jak bardzo musi cierpieć z powodu swojej niepełnosprawności i porywczego charakteru.

Po dokładnym rozważeniu Ariana postanowiła podjąć pierwszy krok, aby naprawić ich związek. Jeśli mogłaby okazać mu życzliwość i troskę, być może mogłaby wykorzystać jego uczucie do realizacji własnych planów zemsty.

Ariana ostrożnie podeszła bliżej do łóżka Theodore'a i nerwowo spojrzała na jego przystojną twarz.

Zawahała się na moment, przygotowując się do rozpoczęcia rozmowy. Jego spojrzenie było zimne i nieustępliwe, ale musiała spróbować. „Panie Anderson, nazywam się Ariana i jestem pańską żoną...”

Jej głos ucichł, gdy jego lodowate spojrzenie wbiło się w nią. Wiedziała, że mówi prawdę, ale on najwyraźniej nie chciał tego zaakceptować.

Nagle ręka Theodore'a wystrzeliła i chwyciła ją mocno. Ariana złapała oddech ze zdziwienia i potknęła się, wpadając w jego ramiona.

Jego ciało było ciepłe, a zapach odurzający, obezwładniający jej zmysły.

Kiedy próbowała się podnieść, Theodore położył drugą rękę na jej karku i mocniej przycisnął jej głowę.

Strach narastał w jej wnętrzu, gdy Ariana zdała sobie sprawę, jak niebezpieczny może być ten mężczyzna.

„Nie masz tego, czego potrzeba, aby zostać moją żoną. Ta pozycja wymaga kogoś, kto nie jest tchórzem, kogoś, kto się mnie nie boi. Czy masz wyrzuty sumienia? Dlatego jesteś taka zdenerwowana w moim towarzystwie?” Oddech Theodore'a był gorący na szyi Ariany, gdy pochylił się, aby wyszeptać te cięte słowa, sprawiając, że zadrżała ze strachu.

Spojrzał na Arianę, jego smukłe palce wsunęły się pod kołnierzyk jej golfa, a następnie pogłaskał jej szyję z czułością kochającego kochanka.

Ten intymny gest sprawił, że dreszcze przeszły jej po plecach, a serce zaczęło bić szybciej.

Głos Ariany drżał z niepokoju, gdy wyjąkała: „Ja... ja nie”.

Theodore uśmiechnął się szyderczo, a w jego oczach pojawił się złośliwy błysk, rozkoszując się strachem, jaki w niej wzbudził.

Ariana czuła, jak jego serce wali jej w piersi, a każdy odgłos dźwięczał jej w uszach niczym dzwon pogrzebowy.

Co miał na myśli?

Nagle poczuła, jak coś zaciska się wokół jej szyi, gdy palce Theodore'a zacisnęły się na jej gardle, ograniczając jej oddech.

Jej twarz pobladła, gdy z trudem łapała powietrze, a w jej oczach pojawiły się łzy.

Nacisk na jej szyję był nieustępliwy, jakby zamierzał zostawić siniaki na jej skórze.

Głos Theodore'a był niski i groźny, gdy warknął: „Czy podobało ci się flirtowanie z Jasperem przy mnie?”

Uścisk Theodore'a na szyi Ariany stawał się coraz bardziej intensywny, jakby próbował wycisnąć z niej życie, jego palce wbijały się w jej delikatną skórę niczym ostre pazury. Była jak kurczak, który miał zostać bezlitośnie zarżnięty.

Panika ogarnęła Arianę, gdy zdała sobie sprawę, że Theodore był cały czas obudzony w noc ich ślubu. Widział Jaspera wkradającego się do ich pokoju.

تم النسخ بنجاح!