Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101 Plotki
  2. Rozdział 102 Bawienie się telefonem
  3. Rozdział 103 Wprowadzenie się
  4. Rozdział 104 Aborcja
  5. Rozdział 105 Złapany na gorącym uczynku
  6. Rozdział 106 Obawy
  7. Rozdział 107 Zepsuty podgrzewacz wody
  8. Rozdział 108 Spać w tym samym pokoju
  9. Rozdział 109 Dzielenie łóżka
  10. Rozdział 110 Śpiewaj kołysankę
  11. Rozdział 111 Telefon ze szpitala
  12. Rozdział 112 Zamknij ją z powrotem w klatce
  13. Rozdział 113 Tajna kłótnia
  14. Rozdział 114 Przekupić publiczność
  15. Rozdział 115 Prezent
  16. Rozdział 116 Pozwij o pokój
  17. Rozdział 117 Biedny, oszpecony facet
  18. Rozdział 118 Odwiedź przyjaciela
  19. Rozdział 119 Biedny bez przyjaciół
  20. Rozdział 120 Nie biologiczne dziecko Lyncha
  21. Rozdział 121 Brakujący
  22. Rozdział 122 Rzadka życzliwość
  23. Rozdział 123 Przeszukaj całe miasto
  24. Rozdział 124 Szczury
  25. Rozdział 125 Przechwycenie
  26. Rozdział 126 Ustatkować się
  27. Rozdział 127 Uszkodzone gardło
  28. Rozdział 128 Porzuć show-biznes
  29. Rozdział 129 Pomieszczenie Zbioru
  30. Rozdział 130 Dokonaj wyboru
  31. Rozdział 131 Talent
  32. Rozdział 132 Zacznij przed terminem
  33. Rozdział 133 Brak stroju sportowego
  34. Rozdział 134 Żal
  35. Rozdział 135 Siła rodzinnej miłości
  36. Rozdział 136 Wygraj Mistrzostwa
  37. Rozdział 137 Impreza celebracyjna
  38. Rozdział 138 Spać w tym samym łóżku
  39. Rozdział 139 Leki tokolityczne
  40. Rozdział 140 Podążanie
  41. Rozdział 141 Pościg samochodowy
  42. Rozdział 142 Rozwalę mu głowę
  43. Rozdział 143 Wyciek paliwa
  44. Rozdział 144 Życie albo śmierć
  45. Rozdział 145 Poza niebezpieczeństwem
  46. Rozdział 146 Zdezorientowany Doktor
  47. Rozdział 147 Ukryta rzecz
  48. Rozdział 148 Jest nadzieja na całkowite wyzdrowienie
  49. Rozdział 149 Pierwszy krok fizjoterapii
  50. Rozdział 150 Oczyść ciało

Rozdział 4 On to wiedział

Ariana była w szoku, że Theodore zasugerował aborcję. Stała tam, sparaliżowana i bez słowa.

Darian kipiał ze złości i wybuchnął: „Co ty mówisz? To dziecko pochodzi z rodu Andersonów!”

Na to Theodore odpowiedział z lodowatym dystansem: „Rodzina Andersonów ma wielu potomków. Ten może zostać porzucony. A jeśli nie chcesz go porzucić, mam sposoby, aby go porzucić”.

Każde słowo było niczym miażdżący cios w serce Ariany, pozostawiając ją niespokojną i niespokojną.

Darian był wściekły i wskazał drżącym palcem na Theodore'a. „Jak śmiesz tak do mnie mówić? Jesteś niewdzięczny! Czy nie uważasz mnie za swojego ojca?”

Theodore wydał z siebie zimny uśmieszek. „Ojcze? Nie jesteś godzien, by cię tak nazywać, Darian.”

Atmosfera stała się napięta, gdy Darian uderzył mocno w lampę, która roztrzaskała się o podłogę.

Ariana cofnęła się o krok, obawiając się wybuchów emocji ojca i syna.

Pomimo wściekłości Dariana, Theodore pozostał niewzruszony. Wydawał się być przyzwyczajony do gwałtownych wybuchów swojego ojca, swobodnie podnosząc szklankę wody i biorąc łyk, niewzruszony napiętą sytuacją.

Darian wziął głęboki oddech, jego ciało emanowało gniewem, gdy zdał sobie sprawę, że nie ma sensu kontynuować rozmowy. „Za wcześnie, aby rozmawiać o rozwodzie” - powiedział, jego słowa ociekały autorytetem . „Ariana właśnie przeszła operację sztucznego zapłodnienia. Czy się powiedzie, dowiemy się dopiero za miesiąc. Jeśli nadal upierasz się przy rozwodzie, to możemy to omówić”.

Podkreślił ostatnie zdanie i rzucił Theodore'owi ostre spojrzenie, rzucając mu wyzwanie, by zaprotestował.

Theodore jednak szydził i milczał. Nawet osłabiony chorobą, emanował aurą mocy, która zaprzeczała jego stanowi fizycznemu.

„Pomyśl o tym” – wyrzucił z siebie Darian, a w jego głosie wyraźnie słychać było frustrację, po czym odwrócił się i odszedł wściekły.

Ariana stała tam, niepewna, co zrobić, aby przełamać napięcie między nią a Theodorem.

Teraz byli małżeństwem, a Ariana mogła nosić jego dziecko. Łatwiej byłoby wszystkim, gdyby mogli się dogadać cywilnie w przyszłym życiu razem.

Ale potem pomyślała, jak bardzo musi cierpieć z powodu swojej niepełnosprawności i porywczego charakteru.

Po dokładnym rozważeniu Ariana postanowiła podjąć pierwszy krok, aby naprawić ich związek. Jeśli mogłaby okazać mu życzliwość i troskę, być może mogłaby wykorzystać jego uczucie do realizacji własnych planów zemsty.

Ariana ostrożnie podeszła bliżej do łóżka Theodore'a i nerwowo spojrzała na jego przystojną twarz.

Zawahała się na moment, przygotowując się do rozpoczęcia rozmowy. Jego spojrzenie było zimne i nieustępliwe, ale musiała spróbować. „Panie Anderson, nazywam się Ariana i jestem pańską żoną...”

Jej głos ucichł, gdy jego lodowate spojrzenie wbiło się w nią. Wiedziała, że mówi prawdę, ale on najwyraźniej nie chciał tego zaakceptować.

Nagle ręka Theodore'a wystrzeliła i chwyciła ją mocno. Ariana złapała oddech ze zdziwienia i potknęła się, wpadając w jego ramiona.

Jego ciało było ciepłe, a zapach odurzający, obezwładniający jej zmysły.

Kiedy próbowała się podnieść, Theodore położył drugą rękę na jej karku i mocniej przycisnął jej głowę.

Strach narastał w jej wnętrzu, gdy Ariana zdała sobie sprawę, jak niebezpieczny może być ten mężczyzna.

„Nie masz tego, czego potrzeba, aby zostać moją żoną. Ta pozycja wymaga kogoś, kto nie jest tchórzem, kogoś, kto się mnie nie boi. Czy masz wyrzuty sumienia? Dlatego jesteś taka zdenerwowana w moim towarzystwie?” Oddech Theodore'a był gorący na szyi Ariany, gdy pochylił się, aby wyszeptać te cięte słowa, sprawiając, że zadrżała ze strachu.

Spojrzał na Arianę, jego smukłe palce wsunęły się pod kołnierzyk jej golfa, a następnie pogłaskał jej szyję z czułością kochającego kochanka.

Ten intymny gest sprawił, że dreszcze przeszły jej po plecach, a serce zaczęło bić szybciej.

Głos Ariany drżał z niepokoju, gdy wyjąkała: „Ja... ja nie”.

Theodore uśmiechnął się szyderczo, a w jego oczach pojawił się złośliwy błysk, rozkoszując się strachem, jaki w niej wzbudził.

Ariana czuła, jak jego serce wali jej w piersi, a każdy odgłos dźwięczał jej w uszach niczym dzwon pogrzebowy.

Co miał na myśli?

Nagle poczuła, jak coś zaciska się wokół jej szyi, gdy palce Theodore'a zacisnęły się na jej gardle, ograniczając jej oddech.

Jej twarz pobladła, gdy z trudem łapała powietrze, a w jej oczach pojawiły się łzy.

Nacisk na jej szyję był nieustępliwy, jakby zamierzał zostawić siniaki na jej skórze.

Głos Theodore'a był niski i groźny, gdy warknął: „Czy podobało ci się flirtowanie z Jasperem przy mnie?”

Uścisk Theodore'a na szyi Ariany stawał się coraz bardziej intensywny, jakby próbował wycisnąć z niej życie, jego palce wbijały się w jej delikatną skórę niczym ostre pazury. Była jak kurczak, który miał zostać bezlitośnie zarżnięty.

Panika ogarnęła Arianę, gdy zdała sobie sprawę, że Theodore był cały czas obudzony w noc ich ślubu. Widział Jaspera wkradającego się do ich pokoju.

تم النسخ بنجاح!