Rozdział 214
Rowan jęczy nieswojo. „Czy możemy o tym nie rozmawiać? To było lata temu”.
„Odpowiadając na twoje pytanie, tak. Nadal byłam dziewicą... W każdym razie” – przerwałam. „Powiedziałam Calvinowi o dziecku. Nie chciałam dziecka i chciałam się go pozbyć, ale on mi nie pozwolił”.
„Chciałaś aborcji?” – pyta mama, a jej głos brzmi z przerażeniem i rozczarowaniem. Nie mogłam nic zrobić, tylko skinęłam głową. „Calvin groził, że powie tobie i tacie, jeśli zrealizuję swoje plany. Nie chciałam, żebyś dowiedziała się o moim błędzie, więc zgodziłam się donosić ciążę, a on trzymał język za zębami. To był najgorszy okres, ponieważ byłam zmuszona donosić ciążę, której nie chciałam, ale nie miałam innego wyboru”.