Rozdział 339
Kiedy skończyliśmy witać wszystkich, byłem zmęczony i wyczerpany, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. Iris również wybrała ten czas, aby się obudzić, krzycząc na cały głos.
„Idź, pójdę ją odebrać.” Rowan lekko popycha mnie w stronę podwórka.
Kiwając głową, udaję się tam, by zastać imprezę w pełnym rozkwicie. Noah porzucił nas w chwili, gdy przybyli niektórzy z jego przyjaciół.