Rozdział 302 Księga 2 Materia
~Fioletowy~
Życie z Damonem nigdy nie było przewidywalne, to pewne. W jednej chwili Violet spała w łóżku, a nagle dostała wymarzony ślub i miesiąc miodowy. Dziesięć minut temu Violet bawiła się na rajskiej wyspie, a teraz byli w kolejnym locie powrotnym do New Jersey.
Violet chciała pozostać pozytywnie nastawiona, zwłaszcza że minęło zaledwie kilka tygodni od jej ślubu. Ale trudno było pozostać pozytywnie nastawionym, gdy czuła się jak zbieg w trakcie ucieczki. Przez cały lot Damon był zajęty telefonem, rozmawiając z Liamem, Dylanem i Beau. Tymczasem Violet siedziała sama w innym kącie, trzymając się za brzuch. Następną rzeczą, jaką wiedziała, był prywatny odrzutowiec lądujący na pasie startowym i znowu byli w New Jersey.