Rozdział 104 104
„Oto sytuacja. Niedługo po twoim raporcie skontaktowało się z nami Krąg. Żyję tak długo, jak jakikolwiek żyjący Lycan i byłem zszokowany, gdy odkryłem, że nie tylko istnieją, ale obserwują nas od początku naszego istnienia”. Cadifor warknął. „Nie podoba mi się odkrywanie, że przez całe nasze istnienie działała jakaś siła, o której nigdy nie wiedzieliśmy. Więc twój raport mówi mi, że jeden z nich zbuntował się i próbował stworzyć nowy gatunek lub kilka nowych gatunków. Zamierzał wykorzystać ich jako swoją osobistą armię i przejąć kontrolę nad punktem mocy na twoim terytorium”.
Cullen skinął głową. „To wszystko”.
„Nie, to by było wszystko. Ale twój człowiek Keith poszedł i przekazał więźniów z gry Rafe'a w mismatch federalnym. Nie żebym nie rozumiał, jak to się stało. Ale wszystkie nasze próby ich odzyskania i poradzenia sobie z tym samemu zostały odsunięte na boczny tor. Nie wiem, co federalni z nimi robią, gdzie są przetrzymywani, ani czy jest w tym coś naprawdę niepokojącego. Ale ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujemy, jest rząd federalny, który zrobiłby to, co Rafe, i stworzył własną armię”.