Rozdział 163 163
Kiedy weszła do środka, była zszokowana, widząc Devona, którego rozpoznała jako jednego z najmniej ulubionych lokajów Rafe'a. Był tym, co Rafe nazwał „nieudanym eksperymentem”. Kiedy Jenna po raz pierwszy postanowiła się zmienić, przeglądała notatki, które Rafe zostawił. Znalazła i zignorowała wiele zapisków, które Rafe zrobił, opisując różne rzeczy, które próbował zrobić, zanim zdecydował, co zrobi sobie.
Devon był mieszanką węża i rysia. Rafe próbował stworzyć zabójcę porównywalnego do wampirów. Nie wyszło to tak, jak chciał Rafe. Gady po prostu nie mieszały się dobrze ze ssakami. Devon miał brązowo-czarne łuski przerywane rozrzuconymi kępkami włosów na całym ciele, bez względu na to, jaką miał formę. Wyglądał na chorego. Byłoby wyjątkowo trudno wtopić się w ludzką populację i działać jako zabójca, gdy wygląda się jak cyrkowy cyrk. Ponadto nie był w stanie całkowicie się zmienić. Według notatek zmieniały się tylko części jego ciała, a kiedy to się działo, wydawał się zdeformowany. W tym czasie Rafe porzucił kilka innych prób, które planował z udziałem ptaków lub innych niessaków. Devon był jednym z mieszanych wilkołaków pozostawionych w posiadłości Tairneach w noc śmierci Rafe'a.
Jenna zauważyła kilka innych dziwnie wyglądających kombinacji wilkołaków. Wyglądało na to, że stali na straży przy drzwiach do niektórych pokoi na jednej ścianie. Główną część grupy, która kręciła się po budynku lub pełniła wartę w różnych miejscach, stanowili uzbrojeni mężczyźni w zielonych mundurach wojskowych. Jenna nie była pewna, czy Devon był dowódcą, czy też był ktoś inny w pobliżu, komu podlegał, ale przynajmniej nie był to Cadifor.