Rozdział 7 Makaron na obiad
Gdy tylko linia się połączyła, Eliam zapytał Rhondę, dlaczego nie wróciła do domu po pracy. Powiedział, że Richard czekał cały ten czas, żeby zjeść z nią kolację.
Serce podskoczyło Rhondzie do gardła.
Była tak zajęta, że zapomniała, że jest mężatką.
„Przepraszam, jestem zajęty czymś. Wrócę wkrótce.”
„Odbiorę cię.” Po tych słowach Eliam odłożył słuchawkę.
Rhonda zmarszczyła brwi, zdezorientowana.
Eliam nie wiedział, gdzie ona jest. Jak ją odbierze?
Rhonda zadzwoniła do Eliama, ale on nie odebrał telefonu.
Kiedy Nora się uspokoiła, godziny odwiedzin dobiegły końca. Rhonda nie miała innego wyjścia, jak tylko opuścić oddział.
Była już dziesiąta, gdy opuściła szpital.
Tymczasem Eliam był w społeczności Rhondy. Widząc, że światła na trzecim piętrze są włączone, był pewien, że Rhonda tam jest.
Chwilę później zobaczył dwie sylwetki przez zasłonę, przytulające się do siebie. Kobieta była mniej więcej tej samej wielkości co Rhonda.
Żółć podeszła Eliamowi do gardła. Jak ona śmiała mieć romans tuż następnego dnia, kiedy się pobrali?
Nie mógł uwierzyć, że tak mało myślała o nim i ich małżeństwie.
Eliam był wściekły.
Trąbił kilka razy, ale Rhonda nie zeszła na dół. Wkrótce nieustanne trąbienie zirytowało mieszkańców. Zaczęli znęcać się nad Eliamem.
„Czemu trąbisz w nocy? Czy ty oszalałeś? Próbujemy spać!”
Eliam był tak wściekły, że trzasnął kierownicą. Jego żołądek skręcał się z obrzydzenia.
Kiedy Rhonda wróciła do domu rodziny Sloan, zdała sobie sprawę, że Eliam jeszcze nie wrócił.
„Dopiero co wyszłaś za mąż, a już wracasz późno do domu!” – powiedziała Maggie, a jej głos ociekał sarkazmem. „Pan Sloan naprawdę ma pecha, że ma ciebie za żonę”.
„Gdzie on jest?” zapytała Rhonda, ignorując jej komentarze.
„Skąd mam wiedzieć? Pan Sloan czekał na ciebie z kolacją. Był zirytowany i uważał, że powinieneś był przynajmniej zadzwonić do nas wcześniej, skoro wiedziałeś, że nie będziesz mógł przyjść na kolację”.
„Na pewno zadzwonię następnym razem!” Rhonda poczuła się winna i chciała przeprosić Richarda.
Jednak Richard poszedł spać. Westchnęła i wróciła do swojego pokoju.
Gdy tylko usiadła, Eliam pchnął drzwi, aż te zadrżały na zawiasach.
Rhonda cofnęła się w szoku. Podskoczyła i spojrzała na niego.
„Wróciłaś?”
Eliam był zaskoczony, gdy ją zobaczył. „Gdzie byłaś?”
„Moja babcia jest chora. Właśnie wróciłem ze szpitala”.
„Twoja babcia jest chora?” Eliam prychnął. „Zamierzasz mi powiedzieć, że potrzebujesz dużej sumy pieniędzy na operację?”
„Co masz na myśli?” Rhonda wpadła we wściekłość, gdy zobaczyła drwinę w jego oczach. „Jeśli mi nie wierzysz, idź do szpitala i sprawdź sam”.
Eliam stłumił gniew i zapytał: „Rhonda, co jeszcze przede mną ukrywasz?”
„Co chcesz wiedzieć?”
Eliam zacisnął zęby i wziął głęboki oddech, aby się uspokoić.
„Masz chłopaka? Mieszkałaś z nim przez trzy lata i udawałaś, że jesteś singielką, zanim mnie poślubiłaś. Rhonda, uważasz, że jestem głupia?”
Światła w sypialni były zgaszone. Olbrzymia postać Eliama sprawiała, że wyglądał jak potężny król, emanując niebezpieczną aurą.
„Czekaj! Czy przeprowadziłeś dochodzenie w mojej sprawie?” Rhonda nie mogła uwierzyć, że posunąłby się do tego stopnia, żeby ją zbadać.
„Tak. Więc? Gdybyś powiedział mi prawdę, nie miałbym powodu, żeby cię sprawdzać”.
„Tak, miałam chłopaka wcześniej”, Rhonda warknęła ze złością, „Ale zerwałam z nim zanim się pobraliśmy. Nigdy nie wspomniałeś, że nie powinnam mieć historii miłosnej. Dlaczego nagle stało się to problemem?”
Rhonda uważała, że Eliam musiał żałować, że dał jej pięćset tysięcy dolarów, i że sprawiał jej niepotrzebne kłopoty.
„Nigdy nie powiedziałem, że nie możesz mieć historii miłosnej, ale czy odważyłbyś się powiedzieć, że już nie utrzymujesz z nim kontaktu?”
„Nie kontaktowaliśmy się od czasu rozstania”.
"Jesteś pewien?"
„Jeśli mi nie wierzysz, wyślij kogoś, żeby to zbadał”. Gniew Rhondy sięgnął zenitu. „Szczerze mówiąc, wyszłam za ciebie za prezent zaręczynowy. Potrzebowałam pięciuset tysięcy dolarów na operację mojej babci. Jeśli będziesz żałować, jutro możemy złożyć pozew o rozwód. Nie mogę od razu zwrócić pieniędzy, ponieważ już wykorzystałam je na zaliczkę za operację. Ale nie martw się. Wkrótce oddam każdy grosz”.
Po tych słowach Rhonda wzięła walizkę i podeszła do drzwi.
Jednak zanim dotarła do drzwi, Eliam wyrwał jej walizkę.
„Czy chcesz się ze mną rozwieść już drugiego dnia naszego małżeństwa? Czy zdajesz sobie sprawę, że to dla mnie wielkie upokorzenie?” Eliam również się uspokoił. Logicznie rzecz biorąc, jeśli Rhonda była w mieszkaniu z mężczyzną, niemożliwe było, aby dotarła do domu przed nim.
Myśląc o tym, Eliam uznał, że źle ją ocenił.
Podniósł podeszwę łóżka, postawił walizkę Rhondy w najdalszym kącie, pociągnął podeszwę w dół i mocno ją nacisnął.
Rhondzie opadła szczęka ze zdumienia.
Wczoraj próbowała podnieść podeszwę, ale się nie udało. Teraz Eliam położył jej walizkę pod łóżkiem. Zastanawiała się, czy bał się, że ucieknie.
Rhonda nie potrafiła zrozumieć, czego chciał Eliam.
„Idź po jedzenie. Jestem głodny”. Eliam usiadł na sofie i włączył laptopa. Wyglądało na to, że wykonywał ważną pracę, czekając na jedzenie.
Rhonda zastanawiała się, gdzie o tej porze dostanie jedzenie.
Próbowała odpowiedzieć, ale jej żołądek zaburczał. Ona też była głodna.
Rhonda bezradnie poszła do kuchni i przygotowała dwie miski duszonego makaronu z pomidorami.
Gdy wróciła do sypialni z makaronem, zobaczyła, że Eliam już zasnął na sofie.
Jego brwi były złączone nawet podczas snu. Wyglądał na zmęczonego.
Jego pełne, pełne usta były mocno zaciśnięte.
Rhonda nienawidziła go za to, że był zbyt przystojny.
Jego długie rzęsy zdawały się podwijać do góry. Rhonda nie mogła uzyskać tak idealnych rzęs nawet z pomocą zalotki. Rzęsy Eliama utworzyły piękny łuk.
Oczywiście, naturalne piękno zawsze było lepsze niż udawana atrakcyjność.
Rhonda stała się ciekawa. Zrobiła krok do przodu i pochyliła się, żeby przyjrzeć się bliżej jego długim rzęsom.
Właśnie wtedy oczy Eliama gwałtownie się otworzyły.
„Skończyłeś już gapić się na moją twarz?”
„Ach!” Rhonda zaskoczyła się, zachwiała i wpadła w ramiona Eliama.
Jego męski zapach natychmiast wypełnił jej nozdrza.
Szybko wstała i założyła kosmyk włosów za ucho. „Cóż... ja... ugotowałam makaron.”
Eliam nie mógł powstrzymać się od uśmiechu na widok zdenerwowanej twarzy Rhondy.
Rhonda nie wiedziała, że Eliam potrafi się uśmiechać.
Jej żołądek zatrzepotał, gdy zobaczyła uśmiech rozciągający się na jego przystojnej twarzy.
Eliam usiadł naprzeciwko Rhondy i przez długi czas wpatrywał się w makaron.
„Co się stało? Nie jesteś głodny?” zapytała Rhonda ciekawie.
„Nie lubię pomidorów”. Chociaż Eliam tak powiedział, niechętnie sięgnął po widelec i ugryzł kęs makaronu.
Następnie zaczął wybierać pomidory, jeden po drugim.
Rhonda zmarszczyła nos. Nie lubiła wybrednych jedzących. „Pomidory są królem warzyw. Są bogate w wiele witamin. Powinieneś je jeść zamiast przyjmować suplementy”.
„Wolę brać suplementy!” – powiedział uparcie Eliam.
Z gracją wybrał makaron i wciągnął go do ust.
Rhonda miała dobre maniery kulinarne, ale była pod wrażeniem sposobu, w jaki Eliam jadł. Miał wrodzoną elegancję i emanował majestatyczną aurą.
Co więcej, Eliam wydawał się za każdym razem zbierać taką samą ilość makaronu. Rhonda zastanawiała się, jak to robi i czy wszyscy programiści są tak skrupulatnymi jedzącymi jak on.
„Czy znasz Sloan Corporation?” zapytała Rhonda. Biorąc pod uwagę, że Eliam był programistą, pomyślała, że zna słynną Sloan Corporation.
Dłoń Eliama zamarła na widelcu. Zmrużył oczy i spojrzał na nią. „Dlaczego pytasz?”