Rozdział 1167
„ Następnym celem są osoby z mojego otoczenia” – stwierdziła spokojnie Arabella, zachowując obojętny ton, jakby poruszany temat jej nie dotyczył.
W tym momencie Clark zrozumiał, dlaczego jego siostra tak niechętnie ujawniała swoją tożsamość jako dziedziczki fortuny rodziny Collins.
Nie wspominając już o tym, że jej pomoc dla Carol przyniosła jej ogromne kłopoty i niebezpieczeństwo. Już sam jej status głowy rodziny oznaczał, że musiała trzymać się z daleka od innych.