Rozdział 1196
„ Tak, tak, rzeczywiście, Myrna przekroczyła granice. Właśnie wróciła do domu, a ja ją porządnie zrugałem. Wie, że teraz namieszała, wywołując zamieszanie w McMilian Corporation, niepokojąc wszystkich ochroniarzy i niszcząc biuro Romeo”.
Jennifer lekceważąco stwierdziła: „Cóż, to nie jest problem. Martwi mnie to, że Myrna wciąż oskarżała moją synową o bycie złodziejką, szargając jej reputację zarzutami kradzieży. Co pomyślałaby rodzina Collinsów?
Są bogaci i wpływowi. Czy musieliby uciekać się do kradzieży?"