Rozdział 1256
„Tato” – błagała Serena, patrząc na ojca, a jej oczy wypełniły się łzami.
Od kiedy była małą dziewczynką, jej ojciec był osobą otwartą i otwartą na negocjacje, zawsze gotową spełniać jej życzenia.
Kenneth westchnął: „Serena, tym razem nie mogę przystać na twoją prośbę. Martha nie potknęła się o próg przez przypadek.