Rozdział 1288
Wewnątrz szpitala.
Bard spojrzał na e-mail od Janice, a w jego oczach pojawił się cień głębi. Ojciec Janice pomyślnie przeszedł zabieg usunięcia guza, zachowując wszystkie funkcje wątroby. Wdzięczna Janice ujawniła Bardowi pewne ekskluzywne informacje poufne. Powodem, dla którego stale sprzeciwiała się mu w grupie, był wpływ innego starszego dyrektora. Mężczyzna, który był dalekim krewnym Barda, jego wujka. Kiedy Bard odziedziczył grupę po ojcu, wielu krewnych zajmowało już różne stanowiska w grupie. Wielu miało nadzieję, że ustąpi, w tym jego wujek Arlen. Bard wiedział o niezadowoleniu Arlena z jego przywództwa, ale niedocenił, jak daleko Arlen był gotów się posunąć za jego plecami.
Janice opisała w e-mailu kilka zdarzeń, co dowodzi, że działała na polecenie Arlena.