Rozdział 1529
Jego ton był nieustępliwy i bezlitosny. Wszyscy wiedzieli, że Romeo był człowiekiem o okrutnej naturze. Kiedy powiedział, że sprawi, że ktoś zapłaci, nie była to tylko czcza gadanina.
Bruno, stojący nieopodal, pośpieszył do przodu: „Panie McMillian, muszą być jakieś nieporozumienia. Kochanie, co ty wiesz? Mów głośniej. Co tu się dzieje? Proszę, napij się szampana, żeby ukoić gardło, podczas gdy ja będę z nią rozmawiał. Dzieciak na pewno został wprowadzony w błąd”.
Słysząc to, Serena, która stała niedaleko, powiedziała pilnie do Martina stojącego obok niej: „Musimy już iść”.