Rozdział 1671 Opowieść o dynamice rodziny: miłość, lojalność i kompromis
Jeśli jestem w złym humorze, zapomnij o tym. Nie ruszę palcem, żeby pomóc.
Maureen nie spodziewała się, że będzie zdana na jej łaskę i niełaskę. Czuła frustrację, a jednocześnie potrzebę zadzwonienia do syna.
Meredith była rozpieszczana od dzieciństwa, klasyczny bogaty bachor, żyjący życiem pełnym rozrywek i luksusu, wydając pieniądze, jakby miały wyjść z mody. W tej chwili był w środku gry w karty, „Wygrałem! Wygrałem ponownie!!”