Rozdział 1920 Działając podstępnie
Cornelia skinęła na nią ciepłym uśmiechem, wchodząc do ogrodu i dostrzegając swoje wnuczki: „Bello, Alma, jesteście tu obie. Świetnie, wpadnijcie, moje drogie”.
Arabella odeszła zaledwie na krótki dystans, gdy usłyszała wołanie babci. Szybko wróciła do Cornelii.
„Babciu Cornelio, musiałaś zobaczyć nas obie?” Twarz Almy rozpromieniła się uśmiechem, jakby nic się wcześniej nie wydarzyło.