Rozdział 1058 Wielki Szef jest taki słodki
Mary również wysłała Emmie zdjęcie, zrobione potajemnie. Można było na nim dostrzec niewyraźnie, że Tommy siedział na krześle w kącie komisariatu z opuszczoną, przygnębioną głową. Połowa jego twarzy była spuchnięta, przez co wyglądał dość żałośnie.
Ubrania, które miał na sobie, były dokładnie takie same, jakie Emma widziała w południe, więc to musiała być prawda.
Mary: Kiedyś był najprzystojniejszym chłopakiem w szkole. Nie mogę uwierzyć, że go doprowadzono do takiej sytuacji. Ale zasłużył na to! Winę za to ponosi tylko on sam! Kto go pobił? Świetnie sobie poradził! Wybił Tommy'emu dwa tylne zęby. Musi głęboko nienawidzić Tommy'ego.