Rozdział 515
Punkt widzenia Judy
„Gavin, Hun, kim jest ta osoba?” zapytała olśniewająco wyglądająca kobieta, kurczowo trzymająca się ramienia Gavina. Była niemożliwie blisko niego, a ja stałam przed nimi, czując się gorsza. Całe moje ciało drżało, chociaż trzymałam się razem przed nim. Widziałam go po raz pierwszy od naszej randki w zeszłym tygodniu, a teraz widziałam, jak wisi na kobiecie... a raczej kobieta wisi na nim.
Kiedy mówiła, zdałem sobie sprawę, że to ta sama kobieta, która odebrała jego telefon, kiedy dzwoniłem wcześniej. Mój żołądek zamienił się w jeden wielki węzeł, kiedy patrzyłem między nimi, nie do końca pewien, co powiedzieć.