Rozdział 271 Nad jego głową
Punkt widzenia Spencera
Przeciskam się przez rzędy nowo schwytanych więźniów, gdy nagle podchodzi do mnie para strażników z przestraszonymi twarzami i szeroko otwartymi oczami.
Marszczę brwi, odrywając wzrok od pobitego, nieprzytomnego więźnia na podłodze celi. „Jakieś wieści o Alphie Leo?” – pytam strażników, tymi samymi słowami, które mówię każdemu strażnikowi, jakiego widziałem od początku całej tej katastrofy.