Rozdział 277 Nowa szansa
Punkt widzenia Spencera
"Dziękuję!"
Gamma Everly uśmiecha się do mnie, uradowana. Próbuje usiąść, by objąć mnie ramionami, ale krzywi się, gdy porusza ramionami. Medyk szybko ją ucisza i rzuca jej dezaprobujące spojrzenie, uważnie badając ramię.