Rozdział 353
Serce Leili zaczyna bić szybciej, a jej oddech staje się niestabilny po wyznaniu Jenny, gdy próbuje zrozumieć, co się wokół niej wydarzyło.
„Gdyby nie moc Amary, która go zaskoczyła, złapałby nas od razu, ale dała nam wystarczająco dużo czasu, abyśmy mogli uciec i ukryć się, dopóki nie przybyli Tatum i jego ludzie. W chwili, gdy Tatum odszedł z Amarą, Leo i jego ludzie przerwali atak i ruszyli za nim” – podsumowuje Jenny.
Leila wzdycha smutno i masuje skroń. Ten niekończący się cykl udręki i zamętu wydaje się nigdy nie chcieć przestać krążyć wokół niej. Wie, że Amara żyje, ale nadal nie może upewnić się co do jej bezpieczeństwa na podstawie tego, co mówi Jenny.