Rozdział 1029
Po ich wyjściu Neera wróciła do salonu i zapytała Adrianę: „Co jest nie tak z dziadkiem? Sądząc po jego wcześniejszym zachowaniu, nie wydaje się zbyt szczęśliwy”.
Adriana westchnęła melancholijnie.
„ Nie chodzi o to, że jest nieszczęśliwy. Chyba po prostu jest smutny. Jeremiah właśnie powiedział nam, że chce, żebyś poszedł z nami odwiedzić grób swojej matki. Twoja rodzina właśnie się zjednoczyła, więc to właściwe, żebyś złożył wizytę. Myślałem, że się zgodzisz, więc powiedziałem „tak” w twoim imieniu”.