Rozdział 1238
Telefon dzwonił tylko przez kilka sekund, zanim ktoś odebrał.
Neera była bardzo zaskoczona. „Hej, czy na wsi nie jest piąta rano? Czemu tak wcześnie wstałeś?”
Jean stał na balkonie, wpatrując się w nocne niebo Phison. W odpowiedzi mruknął: „Wiesz, że jest piąta rano, więc dlaczego dzwonisz do mnie o tej porze?”