Rozdział 1387
W sercu Avery'ego zagościł błysk emocji. Na chwilę zamilkł, nie chcąc niczego przed nią ukrywać.
„Tak, mamy zbrojownię, ale nie jest ona taka, jak twierdzi Gildia. Ta zbrojownia nie została zbudowana przez rodzinę Cox. Jeśli chodzi o tak zwany przemyt broni, to jest to nic innego jak kampania oszczerstw Gildii Bartitsu. Gildia od dawna obawia się rodziny Cox. Widząc, jak nasza potęga rośnie, obawiają się, że nie będą w stanie nas kontrolować, więc zamierzają nas wyeliminować. Przypisali nam te bezpodstawne zarzuty, mając nadzieję, że wykorzystają naszą chwilę słabości, aby nas obalić”.
Odpowiedź przerosła oczekiwania Neery.