Rozdział 1414
W tym momencie Troy był wyraźnie zdenerwowany. „Neera, nawet jeśli teraz jesteś głową rodziny, rozkoszując się swoim sukcesem, nie przesadzaj! Kiedy gorsza osoba staje się zarozumiała, nigdy nie kończy się to dobrze. Czy nie boisz się zemsty za swoje lekkomyślne czyny?”
Te słowa były niezwykle nieprzyjemne do usłyszenia. Jean nie mógł tego dłużej znieść. Jego twarz pociemniała, gotowy do riposty.
Jednak Neera zapobiegawczo złapała go, trzymając brodę wysoko bez arogancji czy pokory, wpatrując się w Troya. „Odpłata? Jaka odpłata? Jestem naprawdę zdziwiony. Jakie korzyści dała ci Gildia Bartitsu, że jesteś tak stronniczy wobec nich? Już zabili twoich członków klanu, a ty nadal bronisz gildii, mówiąc, że nie są bezpośrednią przyczyną. Gdyby usłyszeli to inni członkowie rodziny Gordon, obawiam się, że utonąłbyś w morzu ich śliny! Gildia Bartitsu zawsze patrzyła na rodzinę Gordon chciwymi oczami, obawiając się władzy rodziny Gordon, a jednocześnie pragnąc przejąć kontrolę nad Dystryktem Piątym z moich rąk. Czy nadal istnieje potrzeba podążania za taką siłą? Czy naprawdę musisz czekać, aż gildia nie będzie mogła tego dłużej znieść, obali całą rodzinę Gordon, a potem pójdziesz do podziemia, aby przyznać, jak śmieszna jest twoja wytrwałość wobec naszych przodków? Nie zapominaj, że chociaż rodzina Gordon jest pod Gildią Bartitsu, rodzina Gordon nigdy jej naprawdę nie służyła. Rodzina Gordon naprawdę służy tylko sobie! Zawsze, gdy interesy rodziny Gordon zostaną naruszone, musimy szybko ograniczyć straty i pomyśleć o innych sposobach wyjścia. Trzymanie się starych zwyczajów, pozostawanie niezmiennym, tylko zaprowadzi rodzinę Gordon w bagno! Rodzina zostanie wrzucona w otchłań bez szansy na odwrócenie sytuacji!”