Rozdział 1451
Caleb skinął głową, podszedł i rzucił spojrzenie Jean.
Ten ostatni zdawał się nie być tego świadomy, jego uwaga była niezmienna, gdyż cały czas skupiał się na kobiecie leżącej na łóżku chorego, mocno ściskając jej dłoń i nie chcąc jej puścić nawet na moment.
Widząc to, Caleb nie mógł powstrzymać się od westchnienia w duchu.