Rozdział 271
Kiedy TorrentCloud usłyszał, że Sammy do niego dołącza, nie mógł ukryć ekstazy na twarzy. Szybko nacisnął Jean.
„Panie Beauvort, czy te dzieci są dziećmi twoich krewnych? Są za mądre jak na dzieci w tym wieku. Przed nimi świetlana przyszłość!”
Jean poczuł dumę, słysząc, jak ktoś obsypuje pochwałami trojaczki. Pomyślał o tym i mruknął: „Tak, możesz tak powiedzieć”.