Rozdział 511
Poranne czynności były stosunkowo proste, ograniczały się do podlewania młodych drzewek, które już się ukorzeniły.
Po południu wydarzenia można było uznać za zakończone.
Jednak gdy wszyscy spokojnie rozmawiali i podlewali rośliny, nagle z głębi obszaru sadzenia drzew rozległ się nagły krzyk.