Rozdział 520
Zanim Isabella zdążyła dokończyć wypowiedź, wyraz twarzy Wrenna stał się ponury.
„Pani Lopez, powiedziałem, że mam swoje cele, aby to zrobić. Nie musisz pytać, a tym bardziej wtrącać się. Czy nie możesz pomóc w tak małej sprawie? Ponieważ osobiście do ciebie przyszliśmy, można uznać, że odłożyliśmy naszą dumę. Jesteśmy starsi, więc powinno być w porządku, aby zrobić nam przysługę, prawda? Poza tym, nie każę ci tego robić za darmo. Inni nie mogą nawet mieć powiązań z rodziną Smith, nawet gdyby chcieli. Czy pozwalasz, aby ta szansa wymknęła ci się i przyniosła stratę rodzinie Lopez?” Postawa Wrenna stała się bardziej stanowcza, gdy to powiedział.
Isabella widziała, że Wrenn jej groził. Jeśli odrzuci jego prośbę, rodzina Lopez może mieć kłopoty!