Rozdział 590
Twarz Thory wykrzywiła się ze złości. Nie była już w stanie znieść protekcjonalnego zachowania Neery.
Nie znosiła wyższości Neery, zwłaszcza że pracowała pod okiem ojca. W jej oczach Neera nie miała prawa zachowywać się tak wyniośle.
„Neera, kim ty się uważasz? Co daje ci prawo, żeby mnie odprawić?” Thora wybuchła, jej ton ociekał pogardą, gdy chłodno spojrzała na Neerę, a w jej oczach błysnęła nuta dominującej arogancji.