Rozdział 691
„Poddać się?” prychnął Clarence. „To nie jest w mojej książce! Wszystko można załatwić pieniędzmi. Czy uważasz, że ludzie, którzy pozostali neutralni, byli sprawiedliwi? Nie ma mowy!”
„Co masz na myśli?”
Clarence wymienił trzy nazwiska. „Możemy ich przeciągnąć na naszą stronę. Mam dowody ich wykroczeń. Możemy ich tym szantażować”.