Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 301 Bez zabawy
  2. Rozdział 302 Czy jesteś humanitarny?
  3. Rozdział 303 Poturbowana Neera chroniła Isabellę.
  4. Rozdział 304 Jak mogłeś to zrobić?
  5. Rozdział 305 Możesz spróbować
  6. Rozdział 306 Nie obchodzi mnie, czy ona umrze
  7. Rozdział 307 Pokaż mi, gdzie się zraniłeś
  8. Rozdział 308 To jest przyjemne w dotyku
  9. Rozdział 309 Ile kobiet chce cię poślubić?
  10. Rozdział 310 Moja żona powinna mieć to, co mają inni
  11. Rozdział 311 Jednostronny pościg
  12. Rozdział 312 Jej domysł był trafny!
  13. Rozdział 313 Upewnię się, że nigdy więcej tu nie postawisz stopy
  14. Rozdział 314 Weryfikacja rzeczywistości
  15. Rozdział 315 Pan Beaufort nie potrafi ukryć swoich uczuć
  16. Rozdział 316 Jesteś dobrą dziewczyną
  17. Rozdział 317 Ocieranie się o niego
  18. Rozdział 318 Spójrz na swój uraz
  19. Rozdział 319 Połóż się, a ja podam ci lekarstwo
  20. Rozdział 320 Pani Garcia wyszła, podpierając się talią
  21. Rozdział 321 Nie obwiniaj mnie za to, że jestem okrutny
  22. Rozdział 322 Stawanie w obronie mamy z wujkiem Jeanem
  23. Rozdział 323 Podepczę cię
  24. Rozdział 324 Wszyscy są bezwstydni
  25. Rozdział 325 Jesteś gorszy niż obcy
  26. Rozdział 326 Nie próbuj jej nękać
  27. Rozdział 327 Naprawdę masz życzenie śmierci
  28. Rozdział 328 Bez lęku broniąc swojej żony
  29. Rozdział 329 Samouderzenie Kim jest ten człowiek?
  30. Rozdział 330 Ten człowiek jest okropny
  31. Rozdział 331 Ktoś, kogo nie można obrazić
  32. Rozdział 332 Jean sprawia, że ludzie czują się bezpiecznie
  33. Rozdział 333 Spraw, żeby cierpiała
  34. Rozdział 334 Inny styl
  35. Rozdział 335 Pocieszanie Neery w nocy
  36. Rozdział 336 Sytuacja wymyka się spod kontroli
  37. Rozdział 337 Ona go podnieca
  38. Rozdział 338 Trzymaj się z daleka od innych mężczyzn
  39. Rozdział 339 Nie chcę być tani
  40. Rozdział 340 Neera była jego ofiarą
  41. Rozdział 341 Zagrożenie
  42. Rozdział 342 Sprowadzenie żony z powrotem
  43. Rozdział 343 Zmuszanie Neery do błagania o litość i kompromis
  44. Rozdział 344 Okaleczę cię tutaj!
  45. Rozdział 345 Nie będę oszczędzał twojego języka
  46. Rozdział 346 Pan Beauvort jest zazdrosny
  47. Rozdział 347 Ekspert w zabijaniu atmosfery Neera była niepewna.
  48. Rozdział 348 Czy było tak ekscytująco?
  49. Rozdział 349 Naprawdę nie jesteś responsywny? Jean była bez słowa.
  50. Rozdział 350 Weź odpowiedzialność po flirtowaniu Tej nocy Neera miała sen.

Rozdział 7 Nie bądź taki narcystyczny

Neera otworzyła drzwi do łazienki.

Nie spodziewała się, że ktoś będzie w środku. Co więcej, ciało Jean, w połowie zanurzone, było ukryte za krzesłem. Kiedy weszła do basenu, dźwięk chlupoczącej wody zaalarmował Jeana. Ostrożnie otworzył oczy...

Pierwszą rzeczą, jaką zobaczył, była idealna para nóg. Przeniósł wzrok w górę i zobaczył ponętną sylwetkę.

Kobieta miała owinięty ręcznik wokół klatki piersiowej i intymnych części ciała, ale odsłaniała swoje jędrne uda, smukłą szyję i delikatne obojczyki.

Nad tym wszystkim znajdowała się twarz o wykwintnych rysach.

Wtedy kobieta również go zauważyła. Jean dostrzegł szok w jej oczach. „Kim jesteś?” Jean oprzytomniał i zapytał pierwszy.

Tylko on miał prawo wejść do tego miejsca. Nie było mowy, żeby personel wpuścił innych!

Na podstawie jego wcześniejszych doświadczeń, nagłe pojawienie się tej kobiety mogło oznaczać tylko dwie rzeczy. Albo ktoś go nastawiał,

albo ta kobieta miała złe zamiary!

Jego oczy niebezpiecznie się zwęziły. „...Dlaczego tu jesteś?” zapytał.

Neera była zdezorientowana tym pytaniem. „Przyszedłem tu, żeby wziąć kąpiel, oczywiście... Mógłbym zapytać cię o to samo! Dlaczego tu jesteś?” Pracownica powiedziała jej, że nie będzie jej przeszkadzać, więc dlaczego ten facet tu jest?

Ton głosu Jeana stał się lodowaty, gdy Neera nie odpowiedziała na jego pytanie. „To moje terytorium, więc dlaczego myślisz, że tu jestem? Kto cię wpuścił?”

Nagle złapał Neerę za nadgarstek i zapytał: „Mów! Dlaczego tu jesteś?” Neera była zszokowana. Nie spodziewała się, że mężczyzna zacznie atakować.

Czując ból w nadgarstku, odpowiedziała zirytowana: „Co do cholery jest z tobą nie tak? Chcę tylko wziąć kąpiel... Puść mnie!” Próbowała odsunąć rękę, ale mężczyzna był o wiele silniejszy od niej.

Jean nie uwierzyła. „Każda kobieta, która próbowała mnie uwieść, mówiła to samo! Widziałam, jak wiele z nich stara się jak może, ale ty jesteś pierwszą, która weszła na moje prywatne terytorium! Lepiej bądź szczera i przyznaj się. W przeciwnym razie...” Niebezpiecznie pochylił się ku Neerze i zacisnął chwyt na jej nadgarstku. Neera myślała, że jej nadgarstek zaraz pęknie.

Uważaj! Czy nie wiesz, że moje ręce są bezcenne?

Neera zaczęła się wściekać. Nagle podniosła nogę i zaatakowała miejsce między nogami mężczyzny szybkim kopniakiem. Jean nie spodziewał się, że kobieta ją zaatakuje. Natychmiast puścił jej nadgarstek i uniknął ciosu. Wykorzystując okazję, Neera wstała i cofnęła się, aby zachować dystans. Jean zmrużył oczy i spróbował ponownie się do niej zbliżyć...

Neera była zaskoczona. Cofnęła się o krok, ale jej stopa się poślizgnęła i upadła do tyłu. „Ach!” krzyknęła i wymachiwała rękami, jakby próbowała się czegoś chwycić.

Jean odruchowo wyciągnął rękę, by ją złapać, ale udało mu się przytrzymać tylko róg jej ręcznika. W następnej chwili Neera poczuła, jak ręcznik się jej wyślizguje, zanim wpadła do wody... Plusk! Neera przełknęła łyk wody, zanim podniosła się.

Mogła tylko pozostać w wodzie. Nie było ani jednego skrawka materiału, żeby zakryć jej ciało!

Zacisnęła zęby i spojrzała gniewnie na mężczyznę przed nią, jednocześnie starając się jak najlepiej zakryć intymne części ciała dłońmi. „Przestaniesz? Mówiłam ci, że przyszłam wziąć kąpiel! Przyszłam tutaj, bo | pokazałam recepcjonistce moją kartę Supreme VIP! Dlaczego tak myślisz

wszyscy chcą cię dopaść? Jesteś prezydentem czy jakąś ważniaczką? Wiem, że jesteś przystojny, ale to nie znaczy, że każda kobieta by się w tobie zakochała!"

Jean myślał, że kobieta tylko udaje niedostępną. Chciał ją wyśmiać, ale nagle przypomniał sobie, że dał trójce uroczych dzieci kartę Supreme VIP!

Teraz, gdy udało mu się przyjrzeć kobiecie bliżej, zdał sobie sprawę, że była ona bardzo podobna do małej dziewczynki.

Jean zacisnął mocniej dłoń na ręczniku Neery. Zawahał się przez chwilę, zanim zapytał: „Skąd... masz kartę Supreme VIP?”

„Dał mi to mój syn! Dlaczego, myślisz, że ci to ukradłam?” Neera powiedziała drwiąco. Nagle ona też coś zrozumiała. „Więc... czy ty jesteś tym „miłym człowiekiem”, którego moja córka kłuła igłą wcześniej po południu?”

„... To ja” – powiedział Jean po długiej pauzie. Na jego zimnej twarzy pojawił się cień niezręczności.

تم النسخ بنجاح!